Nie mogłam się oprzeć darmowej dostawie :D Przed północą złożyłam zamówienie, a już o 5 nad ranem moja paczka była gotowa do wysyłki! Przesyłka dotarła do mnie błyskawicznie ;)
Witaminy i hydrolaty zawsze potrzebne ;) Poza spiruliną to dla mnie same nowości.
Ekstrakt z jedwabiu kupiłam z myślą o wzbogacaniu masek do włosów. Olej arganowy kusił mnie na każdym blogu, w końcu musiałam go mieć! Ze względu na małe pojemności olei (15ml) nie wiem, czy będę je stosować na włosy, jednak sucha skóra powinna się z nimi polubić :)
Szklane buteleczki 30ml i 15min, pipetka oraz szpatułka plastikowa. Brakowało mi małych opakowań np. na odżywkę do paznokci - już najwyższy czas ją stworzyć :)
Duży plus dla sklepu za gratisy! Dostałam korund, kwas hialuronowy 2%, hydrolat z zielonej herbaty oraz hydrolat różany (niestety buteleczka się zbiła podczas podróży):
Teraz mogę się rozpieszczać po zimie ;D
Jakie są Wasze ulubione półprodukty? Może znowu mnie na coś skusicie :)
Ania
olejek jojoba uwielbiam na włosy
OdpowiedzUsuńmusze zamówić bo mi się kończy, arganowy też wezmę :D
to jednak wypróbuję też na włosy :D
UsuńNie słyszałam wcześniej o tym sklepie ;) Będę musiała kiedyś tam zrobić zakupy ;))
OdpowiedzUsuńUwielbiam półprodukty :)
W wolnej chwili zapraszam do mnie na news:*
ja dowiedziałam się o nim ostatnio z bloga Imprevisivel :)
UsuńJa jesli o ten sklep chodzi to uwielbiam ekstrakt z kawioru :)
OdpowiedzUsuńna razie na próbę wzięłam ten z jedwabiem :)
Usuńojej-same cuda!
OdpowiedzUsuńoby same cuda sprawiały ;D
UsuńCiekawe zakupy:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł - kupić półprodukt i samemu zrobić kosmetyki. czy wychodzi to taniej i zdrowiej w dłuższym rozliczeniu?
OdpowiedzUsuńZ kosmetyków zrobiłam tylko serum na twarz i odżywkę do paznokci. Inne kosmetyki jedynie wzbogacam :) Serum wyszło mi zdecydowanie taniej niż kupne i mam pewność co do składu. Przygotowuję jednorazowe porcje, więc nie używam konserwantów. Sklepowe odżywki do paznokci zwykle odstraszają mnie składem, a połączenie kilku olei i kwasu hialuronowego stało się moim ideałem - tu również bez zbędnej chemii :) Ważne jest dla mnie, że nie muszę wdychać toksycznych związków, jakie znajdują się w gotowych odżywkach!
UsuńNa innych blogach dziewczyny pisały, że kupując półprodukty nie wydają więcej niż wcześniej, kiedy wszystkie kosmetyki miały z drogerii :)
UsuńJa też robię sobie sama. Nie tylko wychodzi taniej, ale przede wszystkim wiem co stosuje i to jest najważniejsze. Zaczęłam je robić jak byłam w ciąży, żeby nie wprowadzać jakichś toksyn i tak mi się to spodobało, że robię to do dzisiaj.
OdpowiedzUsuńWszystkie kosmetyki robisz sama czy tylko wybrane przepisy? :) U mnie to dopiero początki :)
Usuńja włśnie dzis zamowilam tam pierwsza porcje polproduktow :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy :) A mogłabyś napisać jaki ma kolor i zapach olej z avocado?
OdpowiedzUsuńZapachu nie czuję, kolor przezroczysto-żółtawy. Przypuszczam, że to olej rafinowany, tym bardziej, że na ulotce niczym się nie chwalą :)
UsuńTak też myślałam, dzięki za informację :)
Usuń