wtorek, 30 kwietnia 2013

Moje włosy - kwiecień (cz. X)

Czas na kolejną aktualizację :) Odważyłam się pójść do fryzjera na podcięcie włosów i nadanie fryzurze kształtu litery "U". Samej wizyty nie wspominam za dobrze, ale włosy w końcu zaczęły się lepiej układać.

Zdjęcia sprzed podcięcia:



I po (suszenie na szczotce, coś na włosach - zapomniałam spytać fryzjerki co mi nałożyła :( ):




Niestety po pierwszym myciu przestały tak wyglądać :) Chyba czas zainteresować się stylizacją!

Pielęgnacja:
  • Na skalp: olej lniany, olejowy ekstrakt propolisu, kozieradka, siemię lniane
  • Olej: przed myciem: olej lniany, oliwa z oliwek; po myciu: Alterra 'Migdały i papaja' 
  • Szampon: Love 2mix Organic jagody acai i proteiny perły, Eco Hysteria, szampon do włosów szałowy blask, Green Pharmacy, Szampon do wszystkich rodzajów włosów z łopianem większym
  • Odżywka d/s: Garnier Ultra doux, Mango i kwiat tiare, Isana z babassu
  • Maska: BingoSpa 'Kuracja kolagenowa', Bioetika Crema di Essenza I (nawilżająca), Isana Hair 'Preparat intensywnie pielęgnujący', Artiste 'Odżywka intensywnie regenerująca'
  • Odżywka b/s: Joanna z pokrzywą i zieloną herbatą, Joanna z lnem i rumiankiem
  • Końcówki: Biovax A+E, Serum wzmacniające, Marion 'Kuracja z olejkiem arganowym'

Podczas sesji powstało zdjęcie pokazujące mój największy problem z włosami:


Mimo że wygląd włosów mnie zadowala, to nie mogę się nimi do końca cieszyć ze względu na prześwity skóry - i to na całej głowie. Włosy zawsze były moim największym kompleksem. Priorytetem było dla mnie doprowadzić je do takiego stanu, żebym nie musiała się wstydzić, wychodząc z domu (smętnie latające piórka wokół głowy to już przeszłość! - no chyba, że wieje ;p). Zagęszczenie włosów ustawiłam sobie na drugim miejscu, bo zdaję sobie sprawę z tego, że może mi się to nie udać. Byłam już leczona dermatologicznie, wcierałam hormony - niestety niezbyt pomogło. Patrzenie na rodziców także nie daje mi wielkich nadziei :)

No i cóż, włosy przypominają włosy, więc muszę się zabrać za spełnianie tego drugiego celu i walczyć o porost!

6 komentarzy:

  1. Kochana-uważam ,że "prześwit"wygląda naturalnie.Piękne włosy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wygląda w miarę naturalnie dopóki nie zwiążę włosów :(
      dziękuję ;)

      Usuń
  2. Ok prześwit delikatny jest, ale kochana jest on naprawdę delikatny i myślę, że szybki do wyleczenia! Masz cudowne włosy i uwierz wiele bym dała aby mieć takie włosy jak Ty!!
    One są naprawdę piękne! Muszę przyznać, że po stylizacji wyglądają pierwsza klasa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj, dziękuję bardzo za miłe słowa ;)) ;*

      Usuń
    2. Też jestem takiego zdania:) Jest to na prawdę mało widoczne, ale jeśli bardzo Ci przeszkadza, to myślę, że dasz radę się z tym uporać:) Pięknie błyszczą:)

      Usuń
    3. mam nadzieję :) dziękuję ;*

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...