- szampon Babydream i płyn Facelle => swędzący i zaczerwieniony skalp, mocne wypadanie włosów (winowajcy: nieodpowiednie pH dla skóry głowy, rumianek i kwas mlekowy w składzie)
- wiązanie włosów w wysoki koczek na noc => bolące hmm... mieszki włosowe? Skóra głowy? Nie wiem co mnie bolało, ale chyba mam słabe cebulki i nie chcę ich dodatkowo męczyć :) (tutaj problemem może być właśnie osłabianie cebulek spowodowane nienaturalnym ułożeniem włosów - naturalne jest opadanie)
Wróciłam do codziennego mycia szamponami z SLES, jednak jutro robię pierwszą próbę mycia odżywką.
Ania
Czy któraś z Was kupiła organizer do torebki z drogerii Natura? Warto? U mnie w drogerii wszystkie były złożone i zapakowane, a pani ekspedientka na mnie zerkała, więc w końcu nie sprawdziłam ;p
Ania
Mam tak samo po spaniu w koczku ;P
OdpowiedzUsuńTeż zastanawiam się nad tym organizerem ale nie widziałam go rozłożonego
myślałam, że tylko ja jestem taka wrażliwa ;)
Usuńja tez tak miałam!:P teraz śpie w luźnym warkoczu :)
Usuńsama jestem ciekawa tego organizatora do torebki :)
OdpowiedzUsuńCo do facelle i BD - wielu osobom nie odpowiadają ;/ Mi poki co nic nie jest.. co do koczka - u mnie to samo :(
ja słyszę więcej zachwytów nad nimi niż skarg :) jednak nie tylko ja jestem tak wrażliwa :D
UsuńA cóż to za cudo z tym organizerem? Fakt, Facelle też mnie przesuszył, więc zaczęłam stosować OMO. I mam podobny problem z wiązaniem włosów na noc, czas wymyślić coś innego... :)
OdpowiedzUsuńorganizer jest na 5. stronie nowej gazetki promocyjnej drogerii Natura :) mnie Facelle podrażnia nawet w OMO :(
Usuńja teraz wiążę naolejowane włosy w warkocz, ale jeszcze coś innego muszę wykombinować :)
no niestety;/
OdpowiedzUsuńBD też mi nie pasował, ale Facelle jak dotąd sprawuje się ok :) a śpię zawsze w warkoczu :)
OdpowiedzUsuń