Czas nawilżyć włosy! W końcu wygrałam z lenistwem i nałożyłam na włosy coś innego niż gotową maskę :) Jako bazy użyłam kuracji kolagenowej BingoSpa, bo tylko jej nałożonej na skalp ufam. Ok. 12 wtarłam w skórę głowy Saponics, a ok. 16 nałożyłam maskę.
Składniki
- BingoSpa, kuracja kolagenowa - 1 porcja maski
- miód - 1 łyżka
- oliwa z oliwek - 1 łyżka
Czas trzymania
45 minut
Zmywanie
Bezproblemowe. Po samym płukaniu wodą czułam, że nie mam już maski we włosach, jednak użyłam szamponu, żeby nie myć ich rano :)
Efekty
Niesamowicie miękkie i gładkie włosy! Zapach długo się utrzymuje, jest bardzo przyjemny. Zauważyłam większy błysk i zwiększone falowanie włosów, co mnie nie zaskoczyło - nawilżone włosy mają lepszy skręt. Włosy dobrze się zachowują przy naturalnym schnięciu: nie powstają odkształcenia, nie ma siana ani ulizania.
Mega plus: podkreślone refleksy!
Po myciu pojedyncze włosy zawsze odstają od reszty, ale po kilku godzinach stają się bardziej zdyscyplinowane ;)
Zdjęcie z lampą |
Zdjęcie bez lampy |
Ania
Śliczne włosy ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńJakie piękne :O Są w świetnym stanie - gatuluję ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję! ;)
Usuńpiękne, zdrowe włosy :) moje też lubią miód, a dawno go nie używałam ;)
OdpowiedzUsuńdzięki :) to było moje pierwsze podejście z miodem i na pewno nie ostatnie :)
Usuńrobiłam niedawno podobną maskę, z tym że zamiast oliwy z oliwek użyłam oleju z pestek winogron - efekt również był świetny :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie poluję na ten olej, tylko muszę kilka otwartych zużyć :D
UsuńPrzepiękne! *.*
OdpowiedzUsuńdziękuję :) jeszcze muszę ograniczyć puch i będzie dobrze :)
Usuń