W tym miesiącu denkuję Isanę z babassu, którą trzymałam w zapasach, przez co włosy są strasznie wygładzone. Średnio mi się podoba ten efekt. Przyzwyczaiłam się, że są spuszone, czyli "jest ich więcej".
Reszty kosmetyków nie wypisuję, bo ciągle męczę te same :)
Ania